stastara kaflarnia
16 cze 2009 - 23:20:43
przychodza tam sami gowniarze z gimnazjum i powalone na maxa s......ki
dan
Re: stastara kaflarnia
17 cze 2009 - 11:13:00
nie ma się co dziwić -starsi zajęci są swymi rodzinami, zarabianiem na życie-
ja bywałem w kaflu w latach 99-02- to były ostanie chwile, kiedy było trochę 20-30 latków

sam bym się tu wybrał teraz- ale ostanie lata, kiedy to nie ma ochrony normalnej, dziwne sytuacje z człowiekiem od szatni, muzyka jest jaka jest- jaki dj będzie grał za miejscowe stawki


w b-cu nie ma ludzi starszych od nastolatków chętnych na disco- z różnych przyczyn(finansowe np, ci co mają bawią się daleko stąd)


rotacja twarzy jest mała, nikt nowy z nie b-ca tu raczej nie wita, oczywiście oprócz okolicznych osadsmiling smiley

to tylesmiling smiley

miłego lata
Re: stastara kaflarnia
17 cze 2009 - 16:17:30
"muzyka jest jaka jest- jaki dj będzie grał za miejscowe stawki"

hmmm...
zalezy
czasami trzeba troche dolozyc i moze byc lepiej
pytanie tylko czy sa odbiorcy na cos bardziej ambitnego.....
bo z tego co widze i czuje bezposrednio w portfelu to az przykro mówic
nie
Re: stastara kaflarnia
17 cze 2009 - 20:07:59
Zacytuje jeszcze to,bo chyba mocno jest zwiazane z portfelami posiadaczy biskupieckich rozrywek:,,rotacja twarzy jest mała, nikt nowy z nie b-ca tu raczej nie wita, oczywiście oprócz okolicznych osad´´.Prawda?

Z drugiej strony,zeby pokazali sie nowi ludzie jest potrzebne uzyskanie rozglosu poza dalsze rejony a o to chyba nielatwo.pewna renoma,marka,gwarancja stalej i na wysokim poziomie imprezy to jedyne,co moze zwabic klienta z dalszych stron.ale jak osoba szatniarza(de facto funkcja jakby witajaca gosci) sprawia przykrosci czy jak to tam nazwac to sorry ale juz starcie zabawa jest,moze nie spalona ale nadpalona winking smiley No i nie wiem jak jest teraz,nie chodze od dawna ale czy dalej sie tak napieprzaja miejscowi zabijacy?Czasem jak szlo sie z panna do kafla to az wstyd bylo,ze chamstwo psuje zabawe,regularnie,niemal co tydzien.Pamietam jedna akcje,ochrona wyprowadzila pare takich osob za drzwi po czym juz ich nie obchodzilo,ze pod wejsciem dokanczali sprawy.Odnioslem nawet wrazenie ze z upodobaniem patrzyli na rozkrwawione nosy i popekane czola smiling smiley
dan
Re: stastara kaflarnia
17 cze 2009 - 21:59:51
taa tak było hehesmiling smiley
Przykro nam, ale tylko zarejestrowane osoby mogą pisać na tym forum.