Pożegnanie z monetą

Jak bawią się biskupczanie na zakończenie lata, mogli zobaczyć i zasmakować niemieccy goście z Bramsche - najpewniej pierwszego miasta partnerskiego Biskupca.

Koncertowo, hucznie i gościnnie - tak zaplanowano. I tak było. W piątek na biskupieckim rynku zakończono "Biskupieckie Lato 2004". Gośćmi imprezy była 31-osobowa delegacja z niemieckiego Bramsche, która od kilku dni zapoznawała się z miastem i okolicami. Imprezę rozpoczął koncert "Kapeli Jakubowej". O tym, że język polski do łatwych nie należy, niemieccy goście przekonali się już podczas śpiewania hymnu Biskupca "Biskupiec ma swój czar". Niemcy pilnie uczyli się piosenki już od kilku dni i przyznać trzeba, że refren opanowali całkiem nieźle.

Żuk już nie będzie się wlókł

Najważniejszym punktem imprezy było podarowanie przez Niemców profesjonalnego wozu strażackiego Mercedes-Benz Ochotniczej Straży Pożarnej w Kobułtach. Do tej pory strażacy z Kobułt musieli zadowalać się wysłużonym Żukiem, który nie miał nawet zbiornika na wodę. Wóz, choć nie jest nowy, ale w pełni sprawny, dobrze wyposażony i co najważniejsze, na akcję zabiera ponad 2 rys. litrów wody. Na pamiątkę tego wydarzenia, na ręce burmistrza Marka Domina przekazano symboliczny klucz do samochodu. Zaraz po przekazaniu wozu odbyła się próbna jazda. Pierwszy za kierownicę wsiadł rzecz jasna, komendant OSP Kobułty Mirosław Sypniewski. - Na pewno posłuży jeszcze dobrych kilka lat. W ubiegłym roku interweniowaliśmy 48 razy, w tym już ponad 30. Taki Mercedes znacznie ułatwi nam pracę - cieszył się komendant.

Zapraszamy w dyby

Nie zabrakło też innych atrakcji. Hucznie, bo wystrzałem z dwóch armat rozpoczęto pokaz walk Konwentu Rycerskiego ze Szczytna. Efektowne walki rycerzy, z użyciem różnego rodzaju broni średniowiecznej, już przy odrobinie fantazji pozwalały przenieść się w odległe o kilkaset lat czasy. Zresztą publiczność też brała udział w zabawie. Jeden z ochotników dał się zamknąć w dyby, a inni próbowali sił w strzelaniu z łuku.

Kolejną ciekawostką było bicie pamiątkowych monet z okazji wizyty przyszłego, partnerskiego miasta Biskupca. Każdy z gości zabrał symboliczny pieniążek z herbami Biskupca i Bramsche. Dzieci z SP3 wręczyły na pamiątkę prace z namalowanymi zabytkami gminy. I co ciekawsze, każdy z gości dostał inny zabytek.

Klucz od bramy

Na scenie zaprezentowali się młodzi wykonawcy studia wokalnego "Sukces". Gwiazdami wieczoru byli Alicja Majewska i Włodzimierz Korcz. Na koniec imprezy na niebie rozbłysły fajerwerki i takim akcentem zakończono tegoroczne lato w Biskupcu.

Goście z Bramsche nie kryli, że z żalem opuszczają Biskupiec. Ale pewnie już niedługo obie strony spotkają się ponownie i wymienią symbolicznymi kluczami, już nie do wozu strażackiego, ale zapewne do bram miasta.