ludzie

Ród Żuralskich herbu Godziemba przywędrował ze Żmudzi i pisał się wtedy Żurawski. Było to w końcu 18 wieku i miało niewątpliwie do czynienia z rozbiorami. Żuralscy osiedli pod Lubawą na wsi w Złotowie a następnie w Byszwałdzie. Wiadomo, że Walenty Żuralski , urodzony w roku 1818 w Byszwałdzie, osiadł wraz z żoną Justyna Zdrojowską herbu Junosza na własnej ziemi w Kazanicach.

Mariusz Wierzchowski, tegoroczny maturzysta z liceum przy Zespołu Szkół w Biskupcu, został laureatem XV Ogólnopolskiego Samorządowego Konkursu Nastolatków "Ośmiu Wspaniałych". – Często musiałem rezygnować z własnych przyjemności, ale warto było – mówi 19-latek.

Bohater z Marcinkaniec koło Grodna - ppor. Piotr Juralewicz. "Weteran Walk o Wolność i Niepodległość Ojczyzny"- Patent Nr 14382
Życiorys ten zaczyna się w dniu 28 maja 1920 roku gdy nasz bohater Pan Piotr Juralewicz przyszedł na świat w miejscowości MARCINKAŃCE, leżącej na odcinku linii kolejowej Grodno - Wilno. Po burzliwych, wojennych kolejach losu osiadł, w roku 1947, na stałe w Biskupcu na Warmii.

Magdalena Woźniel z PSOUU Koło w Biskupcu Ośrodek Rehabilitacyjno-Edukacyjno-Wychowawczy zakwalifikowała się do etapu wojewódzkiego XI edycji Ogólnopolskiego Konkursu Plastycznego, który w tym roku przebiega pod hasłem: "Klęska - powódź czy huragan - straż pożarna ci pomaga".

Mariusz Wierzchowski, uczeń Liceum Ogólnokształcące przy Zespole Szkół w Biskupcu został w tym roku laureatem eliminacji powiatowych Samorządowego Konkursu Nastolatków "Ośmiu Wspaniałych" organizowany przez Fundację "Świat na Tak".

Specjalne miejsce w dziejach Biskupca zajmuje wybitny orientalista Ignacy . Pietraszewski, który swój związek z rodzinną ziemią podkreślił podpisując jedną ze swoich prac naukowych: Warmijczyk Ignacy Pietraszewski.

Zygmunt, Kostek i ja, zostaliśmy okrążeni przez pluton wojska rosyjskiego, około trzydziestu żołnierzy (bajcon), zrewidowali nas, szukali broni. Prowadzono nas do Gudakompie pod eskortą czterech żołnierzy, po wyjściu na otwarty teren podjechał do nas oficer z szablą w dłoni i przeklinał z taką złością, jak tylko umie jedynie ruski sołdat.