Bardzo poruszyła mnie historia życia P.Piotra Juralewicza,opisana przez P.Witomiłę Wołk-Jezierską.Chcę nadmienić,że przd laty mieszkałam w Biskupcu i przyjażniłam się z córką P.Piotra,jednakże nic nie wiedziałam o tak tragicznych i bohaterskich zarazem przejściach Państwa Juralewiczów.Były to smutne czasy,kiedy nie wolno było mówić o swoich przeżyciach,dlatego pozostawały tylko w kręgu rodzinnym.Tym bardziej jestem pełna szacunku dla Bohatera i Jego Ś.P.Żony.Dziękuję Autorce,że dostrzegła tę niezwykłą historię i ją opisała.
Teresa