coś o Naszym Biskupieckim Liceum...

[nasza-warmia.wm.pl]

nie uczeszczalem do biskupieckiego Lo...;] ale z tego co wiem to troche osob mieszka w internacie ;>

temat o internecie piętro niżej...;/

niedlugo to niczego w Biskupcu nie bedzie...

I przepowiednia sie spełni się !!!

taaak..."niech nie bedzie niczego" NIECH ZYJE KONONOWICZ!!!

ALE TAK NA POWAŻNIE TO UWAŻAM ZE NIE POWINNI ZAMYKAC ANI STOLOWKI ANI INTERKU

liceum... piękne czasy...
pierwsze miłości (w internacie też), nowa muzyka, narkotyki, pierwsza nienawiść do ludzi (pani od biologii)

ej, a pamięta ktoś pana od techniki (to w pierwszej klasie sie miało) ? w 1995 r. taki mały z wąsami. fajnie sie zawieszał
o albo moj ulubiony nauczyciel EVER! od muzyki PAN EDWARD KLUCZENKO.

pełen szacunek do niego cały czas! zawsze mnie wspierał w muzycznych aspiracjach, zawsze cos doradził. a to sztuczka na strojenie, a to bluesowa zagrywka, a to jak przeponą śpiewać.
R E S P E K T.

sie rozgadalem.

______________________________________________

i fajnie wiecej takich mysli az milo czytac

ja tez miło wspominam Pana Edwarda!Fajnei bylo na jego lekcjach muzyki-mimo wszystko nadal nie umiem poslugiwac sie PRZEPONA

do loceum zawsze pozostanie mi sentyment bo to sie tam wszystko zaczelo...

hmmm....racja.....LO LO LO.......najpiekniejsze wspomnienia

A Pan Edward nadal uczy, ale owiele przyjemniejsza jest geografia z Panem Wydorem

no Pan Wydor też mistrz

______________________________________________

ale i tak bał sie halinki

Liceum najpiekniejsze dni mego zycia, super znajomosci sie zawiazywało