"Paśnik dla sarenek" w centrum miasta

Chata Warmińska, której plany powstania rozbudziły nadzieję mieszkańców Biskupca na powstanie miejsca symbolicznego, potrafiącego przyciągnąć uwagę szerokiego grona turystów w momencie jej wybudowania wzbudza u wielu z nich dużo kontrowersji.

- Nie tak wyobrażałam sobie "Chatę Warmińską", myślałam, że będzie to zabudowa wzorowana na typowej architekturze ludowej z regionalnie urządzonym wnętrzem, gdzie serwowano by typowe warmińskie dania, ale zamiast dań serwują tam tylko piwo Pomysł dobry, ale gorzej wyszło z jego realizacją - mówi mieszkanka Biskupca. Obecny burmistrz zapowiadał już w kampanii wyborczej, że zamierza wypromować miasto przez budowę m.in. "Chaty Warmińskiej" , która podczas jej otwarcia zmieniła nagle swoją nazwę na "Ogródek piwny" - tak to kolejna budka z piwem - dodaje jeden z mieszkańców. W opinii turystów, wybudowana chata nie pasuje do ładnej zabudowy architektonicznej miasta - moim zdaniem obiekt ten nie przypomina "Chaty warmińskiej", jaką na przykład widziałem w Gietrzwałdzie - mówi jeden z turystów.

W internecie także nie brakuje ciekawych opinii na temat nowej budowli - Jeden z internautów nazwał to "Paśnikiem dla sarenek".